czwartek, 15 sierpnia 2013

CHOROBA WRZODOWA ŻOŁĄDKA I DWUNASTNICY


Na początek kilka niezbędnych informacji z dziedziny anatomii i fizjologii. Połknięty pokarm, przechodzi przez rurę zbudowaną z mięśni, zwaną przełykiem  do żołądka. Żołądek przypomina skórzany pojemnik na wodę, jakiego używają Arabowie na pustyni. Stanowi on zbiornik pokarmu, a jednocześnie tu rozpoczyna się trawienie czyli wchłanianie pokarmu. Z żołądka pokarm przechodzi do dwunastnicy, która jest początkiem jelita cienkiego. Choroba wrzodowa dotyczy zarówno żołądka jak i dwunastnicy. Gdyby żołądek był tylko magazynem pokarmu nie byłoby problemu. Lecz jak wspomnieliśmy, zachodzą ty procesy trawienia. Cóż to jest trawienie? To rozdrabnianie pokarmu (mechaniczne poprzez ruchy żołądka) oraz obróbka chemiczna poprzez działanie kwasu solnego i enzymów czyli substancji rozkładających to co zjedliśmy na proste związki chemiczne. Tak, tak nasz przewód pokarmowy to prawdziwa laboratorium chemiczne. Zarówno kwas solny jak produkowane są przez komórki wyściełające od środka żołądek. Kwas solny w naszym organizmie? Przecież to bardzo żrąca substancja. Tak, to rzeczywiście kwas solny jest jednym z głównych czynników powstawania wrzodów. Jeden z naukowców badających te problemy powiedział nawet: „nie ma wrzodu bez kwasu”. Jak to się dzieje, że żołądek nie „strawi się” sam. Wnętrze żołądka pokryte jest specjalnym śluzem, który jak emalia w garnku, chroni go samego przed działaniem kwasu solnego i enzymów. W  śluzie tym zawartych jest wiele substancji ochronnych i neutralizujących. Bardzo ważne jest również prawidłowe ukrwienie żołądka, stąd w niektórych sytuacjach klinicznych, w których dochodzi jego zaburzenia, mogą powstawać wrzody żołądka dodatkowo komplikujące podstawową chorobę.

A co to jest wrzód? Wrzód to właśnie miejsce, gdzie na skutek osłabienia bariery ochronnej, żołądek lub dwunastnica uległy działaniu kwasu solnego i enzymów. Nie przypomina on tego co popularnie, a niesłusznie nazywamy wrzodem na skórze. Ta ropna zmiana na przykład na plecach czy twarzy, czy pośladku to czyrak lub ropień. W żołądku nie ma ropy. Wrzód żołądka przypomina na przykład rozdrapaną ranę po ugryzieniu owada. Może on być bardzo duży -  do kilku centymetrów. Nie leczony lub co ważniejsze leczony źle, może spowodować groźny dla życia krwotok lub przebić ścianę żołądka na wylot. Wtedy niezbędna jest interwencja chirurga. 

Dlaczego więc jedni cierpią na chorobę wrzodową a inni nie? Na pewno duża rolę odgrywa tu skłonność dziedziczna. Lecz najważniejsze jest sposób życia i obecność pewnej bakterii, o której za chwilę. Powszechnie uważa się, że na wrzody chorują ludzie nerwowi, niespokojni i poddawani ciągłym stresom. Jest w tym wiele racji, gdyż sytuacje stresowe, zwiększają wydzielanie kwasu solnego w żołądku. Dodatkowo palenie papierosów, często związane ze stresem dodatkowo zwiększa niebezpieczeństwo powstania wrzodu. Ale to oczywiście nie wszystko. Barierę ochronną w żołądku mogą osłabić różne leki. Najczęściej są to tzw. leki „przeciw reumatyzmowi”. Nie wolno stosować ich bez konsultacji z lekarzem, mimo że są tak powszechnie reklamowane w TV jako nieomal przywracające starszym ludziom wigor młodzieńca.  Często na ostry dyżur trafiają chorzy z krwotokiem z wrzodu, który powstał po niekontrolowanym zażywaniu takich lekarstw. Obecnie na rynku pojawiły się leki nowej generacji, których szkodliwe działanie na żołądek jest znacznie mniejsze. Warto zapytać o nie lekarza. 

Alkohol, zwłaszcza wysokoprocentowy, działa podobnie, a o paleniu już wspominaliśmy.

Najlepsza osłoną dla żołądka jest pokarm. Regularne odżywianie jest więc jednym z najważniejszych czynników zapobiegawczych choroby wrzodowej. Niestety w epoce „szybkiego życia „i „szybkiego jedzenia” wiele osób sprzeniewierza się tej zasadzie. Na efekty nie trzeba długo czekać.

Większość stwierdzanych wrzodów to wrzody dwunastnicy. Owrzodzenia żołądka są rzadsze i tu uwaga, należy je diagnozować ze szczególną starannością, gdyż mogą to być owrzodzenia nowotworowe. Raki dwunastnicy praktycznie nie występują. 

W ciągu ostatnim ćwierćwieczu nasze poglądy na powstawanie choroby wrzodowej bardzo się zmieniły. Okazało się bowiem,  prawie u wszystkich chorych w żołądku znajduje się bakteria zwana Helicobacter pylori, odkryta przez australijskich badaczy w 1983, za co nawiasem mówiąc otrzymali Nagrodę Nobla. Jej obecność działa drażniąco na błonę śluzowa (wnętrze) żołądka i powoduje powstawanie najpierw stanu zapalnego a następnie wrzodu. Twierdzi się nawet, że jest ona jedną z  przyczyn raka żołądka. Infekcja ta jest bardzo częsta w środowiskach o niskiej higienie. Okazuje się, że częste mycie rąk, higiena przyrządzania posiłków zapobiega infekcji. Niestety w naszym kraju procent zakażonych jest bardzo wysoki (>50%).  Zakażenie tą bakterią i czynniki, które wymieniłem powyżej to prawie pewne wrzody.

Jakie są objawy choroby wrzodowej?

Podstawowa dolegliwość wrzodowców to ból w górnej części brzucha. W przypadku wrzodów dwunastnicy charakterystyczne są bóle „głodowe” na czczo, ustępujące po posiłku lub wypiciu np. mleka. Wrzody żołądka powodują bóle wkrótce po posiłku, przy czym w obu rodzajach owrzodzeń pewne produkty np. kawa, wino czy przyprawy mogą powodować zaostrzenie dolegliwości. Niekiedy obserwuje się sezonowość bólów, które najczęściej pojawiają się wiosną i jesienią. Jednak nie zawsze występują takie właśnie objawy. Bywa że nie ma żadnych lub są nieco inne i mogą zmylić lekarza i pacjenta.

Zdarza się, że pierwszym objawem jest krwotok lub przedziurawienie wrzodu, który uprzednio nie dawał żadnych oznak.

Jak rozpoznać wrzody?

Podstawowym badaniem jest gastroskopia. Czyli oglądanie wnętrza żołądka i dwunastnicy. W czasie gastroskopii można pobrać wycinki (bezboleśnie) do badania mikroskopowego i stwierdzić jaka jest natura zmiany (wykluczenie nowotworu i poszukiwanie H. pylori). Cennym badaniem jest również rentgen żołądka, choć ostatnio wykonuje się go rzadziej.   

Co więc robić? Jak się leczyć?    

Podsumujmy najpierw co sprzyja powstawaniu wrzodu:

-infekcja Helicobacter pylori.

-przyjmowanie bez uzgodnienia z lekarzem leków ”przeciwreumatycznych”

-palenie papierosów

-nieregularne odżywianie się

-alkohol 

-długotrwały stres

Jeżeli chcemy walczyć z chorobą wrzodową po pierwsze musimy udać się do  lekarza. Nie wolno leczyć się samemu ! Po pierwsze objawy jakie u nas występują, może powodować zupełnie inna, a bardzo groźna choroba. Po drugie, pożyczanie „Ranigastu” od sąsiada, bo jemu pomógł, to najgorsza rzecz jaką możemy zrobić. Zażywanie „sodki” to już po prostu głupota.

Po trzecie stosowanie leków przeciw wrzodom, odbywać się pod kontrolą lekarza. Samowolne odstawienie ich, bo już jest lepiej, grozi poważnymi powikłaniami.

W skład kuracji przeciwwrzodowej najczęściej wchodzą antybiotyki (przeciwko bakterii) oraz typowe leki obniżające wydzielanie kwasu solnego. Jeszcze raz podkreślam, że kuracja jest tyko wtedy skuteczna, gdy odbędzie się cała i pod kontrolą lekarza. Nie dziwmy się, gdy po leczeniu lekarstwami teściowej, po tygodniu ulgi poczujemy się jeszcze gorzej.

Lekarstwa to jednak nie wszystko. Trzeba wyeliminować czynniki sprzyjające powstawaniu wrzodów. Zwłaszcza palenie papierosów. Moim pacjentom mówię, że jeśli w czasie kuracji chcą palić, to niech nie wykupują w ogóle leków. Szkoda pieniędzy. Palenie i leki przeciwwrzodowe, to jak jednoczesne naciskanie gazu i hamulca w samochodzie. Raczej nie ruszy, a silnik? Lepiej nie mówić.

Każdy „wrzodowiec” musi konsultować z lekarzem specyfiki przepisane z powodu innych dolegliwości. Nic na własną rękę.

U chorych z cukrzycą szczególnie ważne jest wczesne wykrycie i odpowiednie leczenie. Powikłania choroby wrzodowej, które leczymy chirurgicznie takie jak krwawienia, przedziurawienia z zapaleniem otrzewnej mogą stać się przyczyną nawet śmierci.

Odpoczynek i ucieczka, w możliwym oczywiście zakresie, od stresów to uzupełnienie leczenia.

Choroba wrzodowa, choć uciążliwa a niekiedy groźna jest uleczalna. Trzeba tylko cierpliwości, współpracy z lekarzem i wiary w zdrowe jutro.

2 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Może tak być. Jednak bóle żołądka zwłaszcza w wieku po 45 są wskazaniem do gastroskopii (rak daje identyczne objawy jak wrzody!)

    OdpowiedzUsuń