Często mawiamy: „Chyba masz sklerozę, znowu czegoś zapomniałeś”. To powiedzonko oznacza zmiany w krążeniu
mózgowym , polegające na zmniejszeniu przepływu krwi w tym najważniejszym dla
życia narządzie. Choć jak się zaraz okaże zapominalstwo nie jest podstawowym
objawem miażdżycy tętnic mózgowych, a choroba dotyka wielu części naszego
ciała.
Czym jest miażdżyca?
Na początek trochę anatomii. Układ krążenia składa się z serca oraz dwu
podstawowych rodzajów naczyń krwionośnych. Tętnice prowadzą krew od serca w
kierunku wszystkich komórek ciała, a powraca ona do serca żyłami. Aby zapewnić
przepływ krwi, serce kurcząc się wytwarza ciśnienie dzięki któremu odbywa się
przepływ. Tak więc w tętnicach krew płynie pod wysokim ciśnieniem, a przecięcie
tętniczki powoduje „tryskający” krwotok. W żyłach ciśnienie jest małe.
Zranienie żyły powoduje wyciek „sączący”. Najważniejszą tętnicą naszego ciała
jest aorta. Opuszcza ona lewą komorę serca i oddaje wiele gałęzi tętniczych,
które unaczyniają cały organizm. Pierwsze z tych odgałęzień to tzw. tętnice
wieńcowe. Dostarczają one krew samemu sercu. Ich miażdżyca jest przyczyną
choroby wieńcowej i zawałów. Następne tętnice odchodzące od aorty podążają w
kierunku szyi (do głowy i mózgu) i do kończyn górnych. Aorta zakręca teraz w
dół, a jej kolejne gałązki dostarczają krew do wszystkich narządów brzucha a na
końcu do kończyn dolnych. Miażdżyca dotyczy tylko tętnic, co jest związane z
ich budową ( przekrój tętnicy pokazuje nam jej trzy warstwy). Zmiany
miażdżycowe umiejscawiają się w warstwie
najgłębszej, a więc tej która spotyka się bezpośrednio z przepływającą krwią.
Istotą choroby jest gromadzenie się w tej części tętnicy nieprawidłowych
komórek i odkładaniu się złogów tłuszczowych. Tworzy się tak zwana blaszka
miażdżycowa w której odkłada się wapń, tętnica staje się sztywna i wąska,
przepływ krwi maleje, co staje się przyczyną niedokrwienia obszarów
unaczynianych przez daną tętnicę. Jeśli
są to ważne dla życia narządy jak mózg i serce, następstwem może być śmierć.
Co wiemy o powstawaniu miażdżycy i czynnikach jej sprzyjających?
Musimy stwierdzić, że nadal nie wiemy wszystkiego. Prace nad miażdżycą
wciąż trwają i nadal odkrywane są nowe fakty. Jednak to co udało się dotychczas
zbadać pozwala na częściowe zabezpieczenie się przed tą zdradliwą chorobą.
Wiele, bardzo wiele zależy od nas samych. Po pierwsze ciśnienie krwi. Jego
podwyższone wartości sprzyjają powstawaniu zmian w tętnicach. Krew pod
zwiększonym ciśnieniem uszkadza tętnice. Systematyczne mierzenie ciśnienie i
jego regulacja to jedna z możliwości walki z miażdżycą. Zniszczone miażdżycą
naczynie nie wytrzymują naporu krwi i pękają lub tworzą tętniaki, stanowiąc
bezpośrednie zagrożenie życia.
Pamiętajmy o tym! Czasami wystarczy jedna tabletka dziennie.
Następny problem to dieta, a właściwie ujmując dieta niewłaściwa. Nadmiar
cukru, tłuszczów, czerwonego mięsa, a brak warzyw, owoców, witamin to czynniki
aterogenne, czyli jak naukowo nazywamy, sprzyjające powstawaniu miażdżycy.
Problem jest dość skomplikowany, gdyż cześć pacjentów, w tym diabetyków, ma
zaburzenia gospodarki tłuszczami czyli tzw. hiperlipidemie. Niektóre tłuszcze
sprzyjają miażdżycy, inne wręcz przeciwnie. Po wykonaniu badań krwi (tzw. lipidogramu), należy ze
specjalistą ustalić dietę i rodzaje przyjmowanych leków. Dowiedziono naukowo,
że zmiana diety w dość krótkim czasie, wpływa na rozwój miażdżycy a nawet może doprowadzić do regresji zmian,
zwłaszcza jeżeli połączona jest z odpowiednio dobranym wysiłkiem fizycznym.
Siedzący tryb życia, to następny krok w kierunku zamykania się tętnic. Ćwiczenia
fizyczne, spacery, jazda rowerem, jogging to znakomite sposoby walki z
podstępną chorobą. Problem diety i
aktywności fizycznej, jest jednak dobrze znany diabetykom. Dieta cukrzycowa
jest w pewnym sensie podobna do diety przeciw miażdżycowej. I tu dotykamy
niezwykle istotnej sprawy. Cukrzyca powoduje szybsze powstawanie zmian
miażdżycowych. Właściwie są tu dwa rodzaje zmian: w dużych tętnicach (
makroangiopatie) i w małych naczyńkach (mikroangiopatie). Te ostanie są jednym
z czynników powstawania zespołu stopy cukrzycowej. Regulacja glikemii, co
oczywiste zwalnia aterogenezę. Chorzy na cukrzycę powinni częściej kontrolować
stan swoich naczyń tętniczych. Pamiętajmy że miażdżyca to wróg podstępny, a
jednocześnie śmiertelnie groźny.
Właściwie nie wiem czy pisać o szkodliwości palenia papierosów. To temat wydawałoby się wyczerpany. A jednak
wielu Polaków nadal uważa że palenie to coś niegroźnego, miłego towarzysko i
tak dalej. Nie mam nawet zamiaru
przedstawiać listy szkodliwych działań tytoniu. Miażdżyca jest na jednym z pierwszych
miejsc. Palenie nie boli, jest w pewnym sensie miłe, ale obcięte kończyny
potrafią boleć nawet po kilku latach od amputacji, a wylew krwi do mózgu czyni
z aktywnego człowieka, kogoś skazanego
na opiekę innych ludzi.... Nim zapalimy papierosa pomyślmy o umierających w
męczarniach duszności na raka płuc. To tyle o papierosach.
Aha, jeżeli znacie kogoś po amputacji nogi z powodu miażdżycy zapytajcie,
ile paczek dziennie palił.
Miażdżyca ze względu na różne umiejscowienie ma wiele objawów. Bóle
wieńcowe i zawały to zmiany w tętnicach
wieńcowych. To domena kardiologów i kardiochirurgów. Postęp w leczeniu jest olbrzymi, ale nadal zawały są na jednym z pierwszych miejsc
wśród przyczyn zgonów. Musimy pamiętać,
że na nic koronarografy, stenty i by-passy czy przeszczepy serca, jeśli będziemy lekceważyć własne
zdrowie.
Zmiany w krążeniu mózgowym, objawiają się
zawrotami głowy, zaburzeniami widzenia, lub nagłymi utratami
przytomności w wyniku niedokrwienia znaczniejszych obszarów. Niestety nie
zawsze udaje się takich chorych uratować i wyrehabilitować. Pozostają
niedowłady, zanurzenia widzenia i inne ubytki neurologiczne. Najważniejszy jest
czas przybycia chorego z objawami udaru do szpitala. Istnieje możliwość
leczenia chirurgicznego zwężeń tętnic doprowadzających krew do mózgu. Do dość
skomplikowane operacje, jednak dające doskonałe efekty.
Najczęściej miażdżyca dotyczy dolnego odcinka aorty i tętnic kończyn
dolnych. Tu pierwsze objawy to bóle przy dłuższym chodzeniu. Po zatrzymaniu się
ból ustępuje. Ten objaw nazywamy chromaniem przestankowym. Innym częstym
objawem, lecz zatajanym przez mężczyzn jest niemoc płciowa. Fałszywy wstyd
powoduje nieraz odwleczenie właściwej diagnozy i leczenia. Leczenie jest początkowo zachowawcze: dieta, zakaz palenia,
spacery i leki rozszerzające naczynia, statyny i wiele innych Leczenie operacyjne polega na
usunięciu blaszek miażdżycy lub wszyciu protez naczyniowych, które prowadza
krew obok zwężonych miejsc. ( tak zwane by-passy). Nowoczesne metody operacyjne
to chirurgia endowaskularna - specjalne urządzenia rozszerzające zwężenia
(stenty).
Jak widać medycyna posiada wiele metod walki z miażdżycą, ale nic nie
zastąpi profilaktyki. Jak w żadnym innym schorzeniu tak wiele nie zależy od
pacjenta. Dieta, niepalenie, aktywność fizyczna to prosty i skuteczna broń w
walce. Co więcej nie potrzeba na nią zezwolenia tylko dobrą wolę.
Niestety, początkowo zachodzące procesy miażdżycowe nie powodują zazwyczaj żadnych objawów, dlatego też dużo osób nie wie że ma początki miażdzycy, moja mama choruje na miażdzycę ma przepisany też lek Clopidogrel Pfizer jak wyczytałam tutaj https://baza-lekow.com.pl/clopidogrel-pfizer-lek-ulotka-chpl-opinie-dawkowanie/ ten lek zapobiega zakrzepów.
OdpowiedzUsuń