czwartek, 5 września 2013

A TEMU PANU ZROBIMY RENTGEN - BADANIA DODATKOWE CZĘŚĆ III


Znamy już z poprzedniego odcinka historię promieni X. Choć minęło prawie 120 lat nadal w każdym szpitalu znajdziemy oddział radiologii zwany powszechnie rentgenem. Aparaty rentgenowskie zawędrowały też na sale operacyjne i do sal chorych, gdzie wykonuje się tzw. zdjęcia przyłóżkowe u najciężej chorych. Do zatem  czego w roku 2013 służą aparaty rentgenowskie ?

Oczywiście nadal wszelkie urazy kości diagnozowane są za pomocą tej metody. Dziś już nie używa się klisz fotograficznych a zdjęcie "wywoływane" jest poprzez czytnik elektroniczny jak w aparacie cyfrowym. Pacjent dostaje płytę kompaktową, zaś zdjęcie w wersji elektronicznej można za pomocą specjalnych programów powiększać , zmieniać konrtrast  obracać itp. Subtelniejsze zmiany kostne (podejrzenie nadpęknięcia kości, zmiany w kręgach czy czaszce lepiej diagnozuje tomograf komputerowy (KT).

Zdjęcia przeglądowe (puste, bez kontrastu) klatki piersiowej czy brzucha to podstawa działania Izby Przyjęć. Co możemy tu stwierdzić? Czy nie ma płynu w jamie opłucnej, zapalenia płuc, guza płuca (wtedy dokładniejsza diagnostyka w KT), odmy czyli powietrza w jamie opłucnej (po urazach klatki piersiowej), złamań żeber , mostka . A w brzuchu? Na takim zdjęciu zobaczymy objawy niedrożności jelit, perforacji (przedziurawienia p. pokarmowego), ciał obcych np. połknięte przez więźniów kotwiczki i podobne cuda. Jedno proste zdjęcie daje sporo informacji.

W pracowniach rentgenowskich wykonuje się zdjęcia z użyciem kontrastów doustnych i dożylnych. Do tych badań musimy się przygotować. Po pierwsze trzeba być na czczo (mogą pojawić się wymioty a czasami nawet powikłanie zmuszające do wykonania zabiegu). Po drugie warto "odgazować" się za pomocą np. Espumisanu.  Po trzecie do pewnych badań trzeba wykonać oznaczenie poziomu kreatyniny (obrazuje pracę nerek) i hormonów tarczycy (kontrasty zawierają często jod). Do badań kontrastowych zaliczamy rentgen przełyku i żołądka (dziś dość rzadko stosowany bo zastępuje go gastroskopia), kolografię (badanie jelita grubego), urografię (badanie czynności nerek) a także cały szereg badań naczyniowych obrazujących tętnice i żyły w poszukiwaniu ich zwężeń czy urazów (arteriografie i flebografie).

KT jest doskonałym badaniem lecz niestety dawka promieniowania jest tu dość duża. Oczywiście w koniecznych przypadkach należy je zawsze wykonać. Badanie to dokonało przełomu w diagnostyce centralnego układu nerwowego (mózg i rdzeń) a także w diagnozowaniu schorzeń klatki piersiowej i brzucha. Guzy i przerzuty niewidoczne w innych badaniach tu ocenia się dokładnie wraz z odpowiedzią na pytanie czy da się je bezpiecznie zoperować. W KT używamy kontrastów aby wzmocnić obraz narządów zaopatrywanych w krew. Bez tomografu nie istnieje współczesna medycyna. Przygotowanie do badania jest podobne jak do kontrastowych badań rentgenowskich.

Magnetyczny rezonans jądrowy (NMR) jak wspomniałem działa bez wykorzystania promieni X , choć obrazy są nieco podobne do tych z KT. Tu działają wielkie magnesy powodujące chwilową zmianę stanu jąder pierwiastków budujących nasz organizm. NMR jest niezastąpiony w diagnostyce układu nerwowego lecz także w badaniu dróg żółciowych, przetok jelitowych i w wielu innych przypadkach. Przygotowanie jest zbliżone do tego jakie stosujemy w KT. Pewną niedogodnością jest przebieg samego badania (jest dość długie) i odbywa się w jakby tubie (rurze). Osoby cierpiące na klaustrofobię mogą mieć tu problemy. W ostatnich latach pojawiły się urządzenia tzw. otwarte, gdzie problem ten jest mniejszy.  

W następnej części o "młodszej siostrze" promieni X czyli ultrasonografii

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz